Służby rozbiły gang, który zarabiał na olejach i wyłudzał podatek VAT
Jak poinformował ppor. Szymon Mościcki, rzecznik Śląskiego Oddziału Straży Granicznej, w ramach śledztwa prowadzonego przez SG, Krajową Administrację Skarbową i policjantów z kilku województw, rozbito zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się oferowaniem zużytego oleju jadalnego jako komponentu do produkcji biopaliw.
Tymczasowo aresztowano 15 osób, zablokowano ponad 26 mln na rachunkach bankowych spółek i osób fizycznych oraz zabezpieczono mienie o łącznej wartości ponad 27 mln złotych. To efekt śledztwa w sprawie wyłudzeń podatku VAT na sprzedaż towaru o wartości ponad 223 mln zł oraz oszustw związanych z olejem posmażalniczym.
Proceder polegał na "produkcji" odpadu (oleju kuchennego - posmażalniczego), który następnie był wykorzystywany do produkcji surowców do paliw. W legalnym obrocie ponowne użycie zebranego odpadu ma na celu obniżenie emisji dwutlenku węgla. W podmiotach objętych śledztwem olej ten nie powstawał jako odpad w toku przetwarzania lub produkcji produktów spożywczych, lecz był wytwarzany w specjalnych fabrykach, gdzie ogrzewano oleje roślinne i zwierzęce m.in. piecami na olej opałowy. Przyjęto różne wersje uzyskiwania podrobionego oleju, lecz w obu przypadkach w wyniku "produkcji" uzyskiwano odpad, w zasadzie bez produktu, który miałby być przedmiotem produkcji.
Zgodnie z intencją prawodawcy, odpad w postaci oleju kuchennego (posmażalniczego) ma być odzyskiwany m.in. z punktów gastronomicznych. Następnie winien być przetwarzany na biokomponent do produkcji paliw. Producenci paliw na terenie Unii Europejskiej wykorzystujący biokomponent pochodzący z odzysku odpadu, uzyskują z tego tytułu preferencje w zakresie rozliczenia w krajach Unii Europejskiej tzw. Narodowego Celu Wskaźnikowego oraz Narodowego Celu Redukcyjnego przyczyniając się do redukcji emisji dwutlenku węgla. Fałszowanie tego oleju narusza więc zasady uczciwej konkurencji na rynku paliw. Ponadto gigantyczna skala działalności wytwórni fałszywego oleju posmażalniczego powoduje zwiększenie emisji dwutlenku węgla, zamiast jego redukcji.(PAP)
autor: Marek Szczepanik
masz/ jann/