10 proc. załogi PKP Cargo jest już na nieświadczeniu pracy
Jak oświadczył Malepszak odpowiadając na pytania posłów, sytuacja PKP Cargo jest bardzo trudna, dlatego nowy zarząd musiał podjąć działania w kierunki zbilansowania sytuacji finansowej. Jak tłumaczył, na pierwszy ogień poszły kwestie pracownicze, gdyż działania jak skierowanie części załogi na nieświadczenie pracy można przeprowadzić szybko.
"10 proc. załogi PKP Cargo jest już na nieświadczeniu pracy. To ostatnie dane na wczoraj" - powiedział wiceminister infrastruktury.
"Każdego miesiąca na same wynagrodzenia PKP Cargo musi przeznaczyć dwa razy więcej, niż całe przychody" - podkreślił. Jak zaznaczył inne działania mają dłuższą perspektywę, przypomniał, że np. wypowiedzenie układu zbiorowego wejdzie w życie dopiero za dwa lata.
Malepszak podkreślił, że rynek ocenia pozytywnie działania zarządu PKP Cargo, ponieważ kurs akcji przewoźnika odbił. Do marca 2024 r. kurs był na poziomie 14 zł, potem spadł, aby 7 maja osiągnąć 12,20 zł za akcję, od tego czasu rośnie, do 15,50 zł w czwartek 13 czerwca.
Wiceminister przypomniał, że rynkowy udział PKP Cargo w ciągu 10 lat spadł z 60 do 28 proc., a rynek w tym czasie stał się znacznie bardziej konkurencyjny. Działania poprzednich zarządów spółki nazwał "akademickim przykładem, jak nie zarządzać podmiotem giełdowym", "gospodarką rabunkową" i "przejadaniem, głównie na wynagrodzenia, wszelkich pojawiających się środków".
Malepszak poinformował także, że kolejowe przewozy towarowe mają tendencję spadkową, w ostatnich latach były na poziomie 200-250 mln ton rocznie, a w tym roku będzie to raczej 200 mln. Zaznaczył, że kluczowe pytanie na następne miesiące to jak zwiększyć udział kolei w przewozach towarowych, skoro państwo inwestuje miliardy w infrastrukturę kolejową.
Odpowiadając na pytanie o sytuację w spółce córce PKP Cargo - CargoTabor Malepszak zaznaczył, że w ciągu ostatnich lat remontowała ona tabor już wtedy niepotrzebny na rynku. Podkreślał, że nie ma planów likwidacji spółki, która dalej powinna być zapleczem technicznym dla PKP Cargo, ale i pozyskiwać zlecenia z rynku, także zagranicznego. Jak poinformował, przyszłoroczne plany zakładają, że CargoTabor otrzyma zlecenia na ok. 100 mln zł z samej spółki-matki. (PAP)
wkr/ mmu/